Uzbrojenie

Uzbrojenie Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego

Policja Państwowa była formacją o charakterze wojskowym, umundurowaną i uzbrojoną. Ustawa z dnia 24 lipca 1919 r. o Policji Państwowej nie regulowała szczegółowo kwestii uzbrojenia PP, a jedynie zawierała w art. 40 delegację ustawową stanowiąc, że przepisy o umundurowaniu i uzbrojeniu policji wyda Minister Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Ministrem Spraw Wojskowych.

Pierwsze przepisy normujące zasady umundurowania i uzbrojenia ukazały się w dniu 2 marca 1920 roku (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych w porozumieniu w Ministrem Spraw Wojskowych z dnia 2 marca 1920 r. w przedmiocie  umundurowania i uzbrojenia Policji Państwowej, Dz.U. nr 26, poz. 159 z 1920 r.). Zgodnie z tym rozporządzeniem na uzbrojenie niższych funkcjonariuszy składały się: karabin lub rewolwer i krótki pałasz oraz szabla wzoru kawaleryjskiego z chwastem skórzanym dla policji konnej. Dla wyższych funkcjonariuszy przewidziano rewolwer i pałasz noszony przy pasie na rapciach skórzanych z porte epée skórzanym, zakończonym chwastem srebrnym pełnym. Ustalenie konkretnych wzorów pozostawiono do uregulowania w drodze szczegółowych rozkazów bądź rozporządzeń.

Z broni białej funkcjonariusze niżsi używali głównie polskich szabel wz. 21, głównie w wersji tzw. „półszabli” (o krótkiej głowni, produkcji przede wszystkim firmy „G. Borowski” z Warszawy). Wyżsi funkcjonariusze nosili, poza najbardziej powszechnymi szablami polskimi wz. 21/22, m.in. szable francuskie wz. 1822 i rosyjskie wz.1909.

I wojna światowa i chaos, który istniał pod jej koniec odcisnął swoje piętno również na uzbrojeniu posiadanym przez Policję Państwową. Ręczna broń palna, tak długa, jak i krótka, stanowiła zasadnicze i najważniejsze uzbrojenie policjanta i właśnie tę broń posiadała PP najróżniejszych systemów, gatunków i jakości.

Rzecz jasna, gospodarka bronią przy dużej jej różnorodności była bardzo utrudniona. Do tak rozmaitej broni trudno było dostarczyć potrzebną amunicję. Jej konserwacja i naprawa we własnym zakresie była prawie niemożliwa, ponieważ trudno było znaleźć rusznikarzy, którzy by się znali na każdej broni. Poza tym, stan ten stwarzał trudności w szkoleniu funkcjonariuszy PP we władaniu bronią i przeszkadzał w tworzeniu większych oddziałów w razie potrzeby (np. w obławach, itp.).

Stan posiadanej broni był zresztą niezadowalający. Większość karabinów, pochodząca z czasów wojny, zbierana na polach walki, względnie odbierana od ludności cywilnej, była rozkalibrowana, pordzewiała, wykazywała większe lub mniejsze braki. Broń była jedynym zabezpieczeniem policjanta przed grożącym mu niebezpieczeństwem, na które stale narażony jest w czasie pełnienia służby. Zdarzały się niestety przypadki, że karabin policjanta zawiódł w najkrytyczniejszej chwili. Poza tym brak było do tych karabinów niezbędnej ilości amunicji, a nawet bagnetów. Szczególnie dotkliwie dawał się odczuć brak bagnetów, które w służbie policyjnej stanowiły wówczas bardzo poważną broń.

Policja Państwowa jeszcze pod koniec 1926 roku posiadała aż 24 typy karabinów, na które składały się karabiny niemieckie (4 typy), austriackie (7 typów), rosyjskie (3 typy) oraz rosyjskie przerobione na amunicję austriacką (2 typy), francuskie (5 typów), angielskie, japońskie, wreszcie włoskie.

Karabiny Lebel wz. 86/93

 Już od 1921 r. zaczęto jednak wycofywać francuskie karabiny Lebel wz. 86/93 (kal. 8mm) oraz Berthier wz. 07/15 (kal. 8mm) oraz rosyjskie Mosiny wz. 91 (kal. 7,62 mm), a przydzielano angielskie karabiny Enfieldy wz. 14 (kal. 7,7 mm) pochodzące z demobilu wojskowego. Jednak ze względu na nietypową amunicję broń ta okazała się nieperspektywiczna i wkrótce została wymieniona. Nadal w użyciu pozostawały niemieckie karabiny Mauser wz. 98 (kal. 7,92 mm), austriackie Mannlichery wz. 90 i 95 (kal. 8 mm), a nawet przestarzałe rosyjskie karabiny Berdan wz. 71 (kal. 10,75 mm).

Bardziej energiczne działania w celu poprawy tej sytuacji podjęto dopiero na przełomie lat 1926-27. Od 1926 roku Policję Państwową stopniowo wyposażano w rosyjskie karabiny systemu Mosina wz.91/98/25, które przeszły renowację w Centralnej Składnicy Broni Nr 1 w Warszawie oraz Fabryce Maszyn i Broni „Arma” we Lwowie. Karabinek ten, lekki i dość krótki, bardziej odpowiadał potrzebom służby policyjnej. Poza tym wielkie znaczenie miał fakt dostosowania tych karabinków do amunicji polskiej kal. 7,92 mm, co zapewniło możliwość zaopatrzenia policji w potrzebną ilość amunicji bez uzależnienia od zewnętrznych dostawców.

rosyjskie 7,62 mm karabiny Mosina z tulejowymi bagnetami rosyjskimiKarabiny Mosin wz.91/98/25

W latach trzydziestych do uzbrojenia policji trafiły wycofane z wojska karabiny i karabinki systemu Mannlichera wz.95. Przezbrojenie w 1934 r. na tę broń umożliwiła decyzja Ministra Spraw Wojskowych, który zgodził się na przekazanie z wojskowych magazynów karabinów Mannlicher wz. 95, produkcji austriackiej. Akcja uzbrojenia PP w nowe karabiny trwała przeszło pół roku. W jej efekcie jednostki terenowe otrzymały tym razem znacznie lepszą i wygodniejszą broń.

8 mm karabinek Manlichera wz.95 (7)Karabiny Mannlicher wz. 95

Jeszcze większe zróżnicowanie pod względem typów i kalibrów występowało w osobistej broni krótkiej. Na wyposażeniu znajdowały się rewolwery i pistolety różnych systemów i wytwórców. Użytkowano m.in. pistolety:

– Mauser wz. 1910 (kal.6,35 mm),

– Mauser wz. C96 (kal.7,63 mm),

– Beretta wz. 1923 (kal. 9 mm), lub M1934 (kal. 9 mm),

– Walther PPK (kal. 7,65 mm),

– Browning wz.1900 (kal. 7,65 mm), wz. 1903 (kal.9 mm) lub wz. 1922 (kal. 9 mm),

– Ortgies (kal. 7,65 mm),

– Cebra wz. 1916 (kal. 7,65 mm),

– Frommer wz. 1910, (kal. 7,65 mm),

– Steyr wz. 1912 (kal. 9 mm),

– Roth-Steyr wz. 1907 (kal 8 mm),

– P08 Parabellum (kal. 7,65 mm),

i rewolwery:

– Nagant wz.1895, (kal.7,62 mm),

– Lebel wz.1892, (kal. 8 mm),

– Rast-Gasser wz. 1898, (kal. 8mm).

austriacki pistolet STEYER mod. 1912, kalibru 9 mm (2) Pistolet Steyr mod. 1912

W 1927 roku przystąpiono do ujednostajnienia krótkiej broni palnej, która również wymagała uporządkowania. We wrześniu tego roku wystosowano do komendantów wojewódzkich ankietę sprawie wyboru systemu krótkiej broni palnej dla celów służby policyjnej. Wynik ankiety zadecydował, że wybrano 7-mio strzałowy rewolwer Nagant kal. 7,62 mm. Była to broń pewna i niezawodna, silna, a do tego nieskomplikowana i łatwa do konserwowania.

Gdy zapadła już decyzja odnośnie wyboru systemu krótkiej broni palnej, powstała myśl stworzenia krajowej produkcji tych rewolwerów. Pertraktacje w sprawie uzyskania funduszów niezbędnych na ten cel przeciągały się tak, że dopiero po dłuższym czasie można było zawrzeć odnośną umowę na wyprodukowanie przez Państwową Fabrykę Broni w Radomiu pierwszej partii rewolwerów. Do umowy tej przyłączyło się również Ministerstwo Poczt i Telegrafów, zamawiając dla siebie pewną ilość tych samych Nagantów. Produkcja rewolwerów ruszyła w 1932 r. i w ciągu następnych trzech lat wyprodukowano około 7200 sztuk.

Część funkcjonariuszy Policji Państwowej używała nadal innych broni palnej krótkiej, tj. pistoletów kal. 7,65 i 6,35 mm, czy innej broni. Dużym uznaniem ze względu na wygodny chwyt i dobrą celność cieszyły się również niemieckie pistolety typu Parabellum na nabój 9 mm, a szczególnie model „artyleryjski” z długą lufą. Na terenach Małopolski Wschodniej chętnie używano austriackich pistoletów Steyr M1912.

Pewnym zainteresowaniem policjantów cieszył się również pistolety Walther kal. 7,65 mm dostępne w ofercie handlowej na rynku polskim od połowy lat trzydziestych. Egzemplarze tej broni znalazły się m.in. na wyposażeniu Brygady Ochrony Prezydenta RP, wykorzystującej również belgijskie pistolety Browning HP (kal. 9 mm). Opracowany przez Fritza Walthera specjalnie dla policji, stąd nazwa modelu „PP” (Polizeipistole – pistolet policyjny), odznaczał się nowoczesną konstrukcją, dobrą celnością oraz dużą niezawodnością działania. W 1931 roku firma rozpoczęła produkcję kieszonkowego pistoletu PPK o konstrukcji podobnej do PP. Dzięki skróceniu lufy i zmniejszeniu wysokości szkieletu posiadał on wymiary mniejsze niż PP i chętnie wykorzystywany był przez policjantów służby śledczej.

W dniu 20 lipca 1935 r. Minister Spraw Wewnętrznych wydał w porozumieniu z Ministrem Spraw Wojskowych Rozporządzenie o umundurowaniu i uzbrojeniu oficerów i szeregowych Państwowej Policji – kobiet, w którym § 7 określono, że uzbrojenie policjantek stanowi „pistolet w skórzanym bronzowym futerale, noszony po lewej stronie ciała, na przodzie, między klamrą pasa głównego, a boczną lewą kieszenią”. Policjantki pełniące służbę patrolową na ulicach miast wyposażono w 6,35 mm pistolety Mauser wz.1910, produkcji niemieckiej.

pistolet 6,35 mm

Post. Jadwiga Willamowska uzbrojona w pistolet kalibru 6,35 mm (fot. NAC)

Warto wspomnieć, iż w okresie tym tylko część broni krótkiej należała do Skarbu Państwa, gdyż wielu funkcjonariuszy nabywało pistolety lub rewolwery do celów służbowych za własne środki.

Poza wymienionymi powyżej rodzajami broni palnej Policja dysponowała również bronią automatyczną, tj. pistoletami i karabinami maszynowymi. Policja Państwowa była prekursorem wprowadzenia w Polsce pistoletów maszynowych. Już w 1925 roku Komenda Główna Policji Państwowej zakupiła ok. 50 sztuk amerykańskich pistoletów Thompsona M1921 (kal. 11,43 mm), w tym dodatkowe 5 sztuk nabyła Główna Komenda Policji Województwa Śląskiego.

Kurs posterunkowych, Sarny 24.05.1926Wśród uzbrojenia m.in. pistolet maszynowy Thompson M1921 i rkm Chauchat Mle15

W celu zapoznania z nową bronią oraz jej właściwą obsługą w 1926 roku została wydana nakładem „Gazety Administracji i Policji Państwowej” instrukcja obsługi pistoletu.

W 1931 roku zakupiono jeszcze 30 dodatkowych egzemplarzy ulepszonej wersji Thompsonów M1928. Z tej partii 16 egzemplarzy otrzymał Korpus Ochrony Pogranicza, natomiast pozostałe przekazano Policji Państwowej.

W 1931 roku, polskim attache wojskowym w Rydze i Helsinkach został przedstawiony fiński pistolet maszynowy Suomi KP/-31 (kal. 9 mm) zaliczany wówczas do najlepszych konstrukcji tego typu na świecie. Wkrótce 50 egzemplarzy pistoletów maszynowych Suomi wraz amunicją zakupiła polska policja. Wraz z bronią zakupiono niewielką ilość fińskiej amunicji, którą wkrótce zastąpiono własną produkcją. W 1937 roku Komenda Główna PP zawarła umowę z Państwowymi Wytwórniami Uzbrojenia na mocy, której Fabryka Amunicji w Skarżysku miała wykonać dla policji partię 300.000 sztuk amunicji do pistoletów Suomi.

Szczegółowa budowa i eksploatacja pistoletu została opisana w wydanej 1934 roku „Instrukcji o broni Policji Państwowej cz. 3 – Pistolet szybkostrzelny kal. 9 mm Suomi”.

Pistolety maszynowe Suomi i Thompson stanowiły m.in. uzbrojenie policyjnych oddziałów zwartych. Wytyczne dowodzenia oddziałami policyjnymi” z 1936 roku określały, że na pluton przypada „jeden pistolet maszynowy typu Suomi ze 160 nabojami lub Thompson z nabojami w zależności od rodzaju ładownika (magazynka)”.

Ciężkie karabiny maszynowe okazały się bronią nieprzystosowaną do zwyczajnych zadań policyjnych. Jednakże przejęcie przez Policje Państwową ochrony granicy wschodniej wymagało odpowiedniego wyekwipowania i uzbrojenia oddziałów PP. Każda z kompanii granicznych PP uzbrojona była m.in. w karabiny maszynowe. Były to rosyjskie karabiny maszynowe Maxim wz. 05 i wz.10 (kal. 7,62 mm) oraz francuskie Hotchkiss wz.14 (kal. 8 mm). Do 1925 roku przekazano Policji jeszcze dodatkowo 25 sztuk lekkich karabinów maszynowych (lkm) Lewis (kal. 7,71 mm) i 29 sztuk francuskich ręcznych karabinów maszynowych (rkm) Chauchat Mle15 (kal. 8 mm). W sumie w 1925 roku na stanie jednostek terenowych PP znajdowało 335 sztuk broni maszynowej. Oprócz wymienionych modeli były to również niemieckie lekkie karabiny maszynowe MG 0,8/15 i MG 0,8/18 oraz ciężki karabin maszynowy MG 08.

 Ciężki karabim maszynowy Maxim wz.10

Przejęcie ochrony granicy wschodniej przez Korpus Ochrony Pogranicza spowodowało, że broń ta w systemie uzbrojenia policji odgrywała coraz mniejszą rolę. Pomimo to w lipcu 1933 roku na stanie policji znajdowało się jeszcze 96 austriackich 8 mm ckm Schwarzlose wz. 07/12 (kal. 8 mm), 19 ckm Maxim, 1 ckm Hotchkiss, 13 lkm Lewis oraz 105 rkm Chauchat.

Po 1937 r. Policja przejęła bądź zakupiła od wojska kilka samochodów pancernych Peugeot wz. 18, uzbrojonych w jeden ckm Hotchkiss wz. 25 (kal. 7,92 mm).

Pomimo trudności finansowych w końcu lat trzydziestych nastąpiła stopniowa unifikacja broni maszynowej z przejściem na nabój mausera kalibru 7,92 mm jako podstawowy. W wyniku wymiany broni do czerwca 1938 r. policja polska otrzymała 169 lkm Bergman wz.15 (kal. 7,92 mm), a tuż przed wybuchem wojny kilkanaście rkm Browning wz.28 (kal. 7,92 mm) z tego 6 sztuk przydzielono dla policji śląskiej.

Przedwojenna polska policja wykorzystywała w swoich działaniach również broń chemiczną. W końcu lat dwudziestych wprowadzone do wyposażenia świece (model CFS) i granaty łzawiące (m.in. „CAF” w wersji policyjnej). Każda prawie Komenda Wojewódzka Policji Państwowej posiadała zapasy broni chemicznej wydawane do użytku w razie potrzeby. W związku z wyposażeniem w broń chemiczną, oddziały PP zaopatrzono również w okulary ochronne, które okazały się bardziej praktyczne niż maski przeciwgazowe Środki gazowe miotano także za pomocą 5-cio strzałowych rewolwerów gazowych kal. 12 mm.

Strzelanie z rewolwerów gazowychStrzelanie z rewolwerów gazowych

Zasady użycia broni chemicznej normowały Rozkazy Komendy Głównej PP nr 482 (z 16.05.1930r.), 525 (z 07.07.1931 r.) i 648. W czasopiśmie „Na posterunku” nr 12 z 1931 r. ukazała się „Instrukcja o użyciu broni chemicznej w Policji Państwowej”. Wydana w tym samym roku. przez Komendę Główną PP „Instrukcja władania granatem ręcznym” określała sposób obchodzenia się przez policjantów z granatami różnego typu. Oprócz granatów i świec łzawiących w użyciu znajdowały się bowiem również granaty dymne – stanowiły one odmianę granatów chemicznych przeznaczonych do oślepiania przeciwnika oraz maskowania własnych działań bojowych. Były też używane podczas ćwiczeń i w czasie zajęć z zakresu obrony przeciwgazowej.

Ponadto w wybranych formacjach policyjnych (kompaniach rezerwy) używano także wyposażenia specjalnego, m.in. pistoletów sygnalizacyjnych Perkun wz. 24.

niemieckie 7,65 mm pistolety Mauser i OrtigesPolicjanci w pancerzach ochronnych uzbrojeni w pistolety Mauser i Ortgies

Poza tym wprowadzono do użytku policji nowy zupełnie jak na owe czasy środek techniczny należący do dziedziny uzbrojenia, a mianowicie: pancerze ochronne wraz z tarczami, przeznaczone w myśl instrukcji ogłoszonej w rozkazie KGPP nr 506 z dnia 27.09.1930 r. do zastosowania przy rewizjach podejrzanych lokali, przy zatrzymywaniu lub obezwładnianiu niebezpiecznych i uzbrojonych osobników oraz przy wchodzeniu do zamkniętych pomieszczeń w celu dokonania rewizji lub aresztowania.

                                                                                                                                               Do góry